Opcje binarne

Opcje binarne są o wiele ciekawszym rozwiązaniem niż standardowe metody inwestycyjne, dzięki inwestowaniu w opcje binarne szybciej można osiągnąć zamierzone efekty - to jest podbudować swój własny budżet. Opcje binarne to wielka machina, działająca na całym świecie i prężnie rozwijająca się w Polsce. Strona internetowa przedstawia ofertę kompleksowych usług, którymi zajmują się wybitni specjaliści z dziedziny finansów, ekonomii oraz inwestycji. Opcje binarne to sposób na zainteresowanie się inwestowaniem oraz zarobieniem dużych pieniędzy. Nie wymagają poświęcania im wielkiej ilości czasu.

Jeśli Twoja działalność wymagać będzie częstych spotkań ze współpracownikami, ważnych narad i szkoleń, nie możesz zapomnieć o urządzeniu komfortowej sali konferencyjnej. Zaprojektowana w nowoczesny sposób i ciekawie umeblowana z pewnością podniesie wygodę każdorazowych firmowych posiedzeń.

Od czego więc zacząć planując wystrój sali konferencyjnej? Przede wszystkim od wyboru odpowiedniego pomieszczenia. Powinno być na tyle duże i przestronne, by zmieścić znaczną liczbę osób. Zależy to oczywiście od tego, ilu współpracowników posiadasz oraz jaki metraż ma całe Twoje biuro. Najważniejsze jest przecież to, aby grupa osób zasiadających w sali konferencyjnej miała zapewnioną znaczną wygodę. Kilkugodzinne narady czy szkolenia powinny oprócz korzyści dla Twojej firmy przynieść także wiązać się z komfortem siedzących przy konferencyjnym stole pracowników. Zatem po pierwsze – właściwe miejsce z odpowiednim metrażem przeznaczonym na zmieszczenie konkretnej liczby osób.

Po drugie – światło. Sala taka może oczywiście posiadać duże okna, wpuszczające do wnętrza sporo światła. Z pewnością naturalne, dzienne światło będzie nieco odprężało członków spotkania. Sztuczne światło bardziej męczy oczy, co po kilku godzinach objawia się nieprzyjemnym pieczeniem. Poza tym, w razie potrzeby okno będzie można otworzyć i zapewnić pomieszczeniu orzeźwiający powiew świeżego powietrza. Zamiast ustawiać kilka wiatrów podczas szkolenia, zdecydowanie lepiej salę konferencyjną przewietrzyć. Oddychając naturalnym, nie klimatyzowanym powietrzem, pracownicy z pewnością lepiej skupią się na przyswajaniu wiadomości czy kreowaniu nowych, korzystnych rozwiązań dla Twojej firmy. Co więcej, okna takie warto wyposażyć w ściągane rolety, które lepiej niż żaluzje blokują dostęp światła. Dzięki takiemu prostemu i łatwemu zarówno w montażu jak i obsłudze wyposażeniu z powiedzeniem będzie można tutaj wyświetlać prezentacje oraz rzutować slajdy, ponieważ dzienne światło nie będzie już przeszkadzało.

Równie ważną kwestią jak wybór odpowiedniego miejsca jest następnie umeblowanie go. Ma to przecież być wnętrze wysoce komfortowe, dostosowane do zapewniania wygody przez kilka, czasem nawet kilkanaście godzin ciągłego siedzenia. Co więcej, wnętrze sali konferencyjnej powinno skłaniać pracowników do myślenia, nie rozpraszając przy tym ich uwagi. To przecież tutaj dawać będą z siebie wszystko, by lepiej i sprawniej rozwiązywać firmowe trudności oraz generować twórcze pomysły, przyczyniające się do jej rozwoju.

Najbardziej charakterystycznym meblem jest oczywiście duży, szeroki stół. Jego rozmiar powinien być dobrany względem ilości osób, które będą przy nim zasiadać. Równie ważne są odpowiednie, bardzo wygodne krzesła; przecież pracownicy spędzą w pozycji siedzącej co najmniej kilka godzin na omawianiu najważniejszych kwestii. Nie mogą zatem się męczyć, ponieważ absolutnie nie sprzyja to ich umysłowej produktywności.

Poza umeblowaniem ważne jest tez prawidłowe dobranie koloru ścian. Nie powinny być to barwy intensywne i drażniące, lepiej więc zdecydować się na ciepłe brązy i beże, nadające wnętrzu nieco przytulniejszego klimatu.

Istnieje wiele cech mówiących o tym, że salon można nazwać nowoczesnym. Nowoczesność jest to pojęcie dla wielu oznaczające coś zupełnie innego. Można powiedzieć, że nie ma jednoznacznej definicji nowoczesności. Istnieje jednak wiele czynników, które sprawiają, że niektóre salony z całą odpowiedzialnością można zaliczyć do tych idących z duchem czasu. Na pewno w ostatnich miesiącach architekci wnętrz dużą uwagę kładą na przestronność oraz możliwie największy dostęp światła do tego pomieszczenia. Modne są pnie drzew oraz białe meble, które do tej pory były rzadko wykorzystywane w salonach. Projektanci wnętrz robią wszystko by meble znajdujące się w salonie nowoczesnym wtapiały się w kolor ścian. Dążą oni w ten sposób do uzyskania efektu lekkości, który wpływa doskonale na atmosferę tego najbardziej reprezentatywnego miejsca w każdym mieszkaniu. Nowoczesny salon musi cechować się dla niektórych oryginalnością. Im więcej rzeczy niestandardowych tym salon jest jeszcze bardziej nowoczesny.

Podobnie jak sale konferencyjne, również obiekty szkoleniowe Twojej firmy powinne być odpowiednio przygotowane i wyposażone. To tutaj przecież Twoi pracownicy nabywać będą nowych umiejętności, które z biegiem czasu niewątpliwie przyczynią się do rozwoju Twojej działalności.

Dlatego też warto gruntowanie przemyśleć wyposażenie i lokację takiego obiektu szkoleniowego. Pracownicy powinni od razu zasymilować się z w miarę przytulnym i przyjaznym wnętrzem tak, by spędzone tutaj godziny przyniosły efekty dla ich pracy, a tym samym i dla Ciebie.

Zacznijmy od koloru ścian. Nie powinny być to kolory zbyt żywe, ponieważ intensywne barwy mają niepożądaną właściwość rozpraszania uwagi. Lepiej więc wybrać stonowane, ciepłe w odcieniach kolory, by wnieść do pomieszczenia przytulniejszy, nieco domowy klimat. W takim wnętrzu pracownicy niewątpliwie okażą się bardziej wydajni i kreatywni.

Bardzo ważną sprawą jest oczywiście przestronność szkoleniowego pomieszczenia. Powinniśmy zapewnić takim obiektom, przystosowanym do zmieszczenia konkretnej liczby osób oprócz właściwego metrażu również właściwie oświetlenie. Dzięki dużym oknom do pomieszczenia wpadać będzie więcej światła i świeżego powietrza, niewątpliwie przyczyniając się do większej wydajności uczestników szkoleń. Dzienne światło o wiele mniej męczy przecież oczy, zatem będzie to świetne rozwiązanie dla wymagających wysiłku intelektualnego szkoleń czy konferencji. W razie potrzeby, to znaczy na przykład podczas wyświetlania prezentacji i slajdów, nawet sporych rozmiarów okna można przecież zasłonić roletami, ograniczającymi dostęp niepożądanego w tym momencie światła.

Oprócz zapewnienia właściwych warunków natury czysto logistycznej, warto także zastanowić się nad nowoczesnym, ale przede wszystkim praktycznym i wygodnym wyposażeniem.  Meble przeznaczone do obiektów szkoleniowych powinny przecież doskonale spełniać swoje funkcje oraz zapewniać uczestnikom komfort podczas wielu godzin tu spędzanych.

Możesz zatem zdecydować się na jeden duży stół, przy którym zmieszczą się wszyscy pracownicy, albo wybrać mniejsze ławki czy biurka, przy których pracownicy siedzieć będą pojedynczo lub w parach. Wszystko zależy oczywiście od tego, jak duża jak Twoja firma i jak wielu pracowników posiadasz. Najważniejsze, by zapewnić im na tyle przestrzeni, by czuli się wygodnie i swobodnie, co z pewnością przyczyni się do ich zwiększonej produktywności podczas wszelkiego rodzaju szkoleń. Równie ważne jak biurka są tutaj także krzesła, na których uczestnicy spędzać będą sporo czasu. Muszą ona zatem niezwykle wygodne, by nie powodowały dyskomfortu i zajmowania, na dłuższą metę, męczących pozycji.

Warto także przemyśleć zakup podstawowego sprzętu elektronicznego do sali szkoleniowej. Podstawą będzie oczywiście komputer – jeden, dla prowadzącego, lub kilka, przeznaczonych także dla pracowników. Podobnież ekran i multimedialny rzutnik niewątpliwie okażą się niezbędne.

Pomieszczenie szkoleniowe nie powinno w żaden sposób rozpraszać uwagi, jednakże możesz tutaj wstawić również jakąś roślinę, by wprowadzić element regenerującej zmęczone oczy zieleni i zapewnić dawkę świeżego tlenu.

Chyba każdy z nas ma swój wymarzony ogród, który chciałby mieć przed domem. Mimo że każdemu z nas podobają się rośliny o zupełnie innym charakterze, łączy nas pragnienie estetyki i dużej ilości zieleni oraz naturalnych barw. Ogrody naszych marzeń są zawsze kolorowe i pachnące, pełne kwiatów i motyli. Niestety niewielu z nas zdaje sobie sprawę, że posiadanie pięknego ogrodu wiąże się z bardzo dużym wkładem pracy fizycznej. Naszym wspaniałym roślinom nie wystarczy bowiem wygodne usadowienie w ziemi i niewielka ilość wody. Bujne ogrody wymagają stałego nawożenia, nawadniania oraz troskliwej opieki. Najlepiej kiedy zapewnimy im ją sami, ale jeśli nie mamy takiej możliwości do naszej dyspozycji znajdzie się pewnie niejeden wprawiony ogrodnik. Cała magia polega jednak na tym, żeby o swój ogród marzeń dbać samodzielnie. Spędzając w nim sporo czasu nie tylko się odstresowujemy, ale nabieramy lepszej kondycji fizycznej. Jest to także zdrowsze dla naszych roślin, które w podziękowaniu zaczną wspaniale kwitnąć.


Aby móc cieszyć się bujna roślinnością w ogrodzie trzeba dokonać wielu ważnych wyborów. Przede wszystkim ważne jest stworzenie takiej kompozycji z roślin, która sprawi, że nasz ogród będzie kwitł przez cały sezon. Ważne jest tutaj poznanie okresów kwitnienia poszczególnych roślin i zestawienie ich tak, aby ogród mienił się wieloma kolorami o każdej porze roku. Muszą się w nim znaleźć więc rośliny kwitnące wczesną wiosną, latem oraz późną jesienią. Odpowiednie nawadnianie oraz zapewnieniem dostępu do światła spowoduje, że przemyślany i zadbany ogród w każdym miesiącu roku będzie wyglądał nieco inaczej. Bardzo ważne jest regularne czyszczenie ogrodu, a więc usuwanie tych roślin, które były jednoroczne i przekwitły, wybieranie liści, przycinanie krzewów. Tylko robiąc to regularnie będziemy mieli pełna kontrolę nad roślinami. Odpowiednia profilaktyka powinna obejmować także stosowanie właściwych nawozów oraz zapewnianie roślinom takiego samego dostępu do światła i wody.

Planując wystrój lokalu użytkowego przeznaczonego na biuro, nie sposób pominąć kwestii odpowiedniego wyposażenia i umeblowania go. Na co zatem powinieneś/powinnaś zwrócić uwagę i jakie meble wybrać?

Przede wszystkim na początek zastanów się, co będzie Ci niezbędne. Oprócz standardowego, klasycznego biurka istnieje również cały szereg biurowych mebli, przeznaczonych do różnego rodzaju zadań. Zacznijmy jednak od podstaw i zajmijmy się wyborem biurka.

Powinno ono być na tyle duże i przestronne, być mógł/mogła zmieścić na nim oprócz komputera także inne akcesoria, na przykład telefon, fax, drukarkę czy stos dokumentów. Praktycznym dodatkiem do takiego mebla okażą się niewątpliwie szuflady bądź szafki, w którym zmieścisz sporo przydatnych rzeczy. Mając wszystko w zasięgu wzroku i ręki, z pewnością wykluczysz ryzyko pominięcia czegoś ważnego i nie zapomnisz o najważniejszych rzeczach, które miałeś/-aś do zrobienia.

Niemniej ważnym elementem każdego biura jest także wygodne krzesło czy fotel. Będziesz przecież spędzał/-a w nim większość czasu, zatem musi ono być niezwykle wygodne. Nie chcesz się przecież narazić na niepotrzebny dyskomfort, obniżający Twoją efektywność. Tym bardziej, że osiem godzin spędzonych w niewygodnej pozycji siedzącej to zagrożenie dla Twojego kręgosłupa. Powinieneś/powinnaś zatem wybrać model pozwalający na swobodne manipulowanie odchyłem tak, by w razie potrzeby nieco wygodniej się usadowić. Dostępne na rynkach biurowe fotele wyposażone są często w mnóstwo opcji sterowania i dopasowywania do sylwetki, aby jeszcze bardziej zwiększyć komfort pracy. Śmiało możesz więc wybierać w najlepszych dla Ciebie propozycjach i zdecydować się na coś naprawdę rewelacyjnego, co zapewni Ci komfort podczas pracy jak i zniweluje ryzyko zwyrodnień kręgosłupa. Wybierając proste i funkcjonalne krzesło z podłokietnikami czy też “prezesowski” skórzany fotel miej jednakże na względzie przede wszystkim swoje zdrowie i wygodę. Estetyka jest oczywiście również bardzo istotna, jednak nie powinna być uwzględniona przy zakupie kosztem najważniejszych funkcji.

Równie ważne jak dobrze oświetlone biurko i najlepiej dopasowany fotel są w Twoim biurze szafy i regały. Możesz układać na nich stosy dokumentów lub segregatorów. Dzięki takiemu wyposażeniu lepiej zarchiwizujesz i przechowasz niezbędną dokumentację, nie narażając się na bałagan czy chaos na biurku. Mając najpotrzebniejsze papiery tuż obok będziesz na bieżąco monitorował/-a swoje wydatki i wszelkiego rodzaju finansowe bilanse i zestawienia.

Biurowe meble wykonywane są najczęściej z lekkich materiałów, takich jak płyta, sklejka czy aluminium. Łatwe w montażu i nieskomplikowane w konstrukcji biurka i regały z pewnością lepiej sprawdzają się w pomieszczeniach biurowych niż masywne, ciężkie i drewniane. Nie dość, że surowe, metaliczne powierzchnie wyglądają znacznie nowocześniej, dodatkowo, meble wykonane z syntetycznych materiałów mogą znieść nawet spore obciążenia, zatem nie musisz się martwić jeśli posiadasz naprawdę ogromną ilość dokumentów. Z powodzeniem zmieścisz wszystko w odpowiednio dobranym regale lub szafce.

Dziś postaram się napisać kilka słów na temat cechy, która kiedyś sprawiała mi olbrzymi problem przy poznawaniu nowych ludzi, wchodzeniu z nimi w relacje czy prowadzeniu rozmowy. Mowa o nieśmiałości.

Jak „powstaje” nieśmiałość?

Nasz umysł jest skomplikowanym mechanizmem, który szuka jednocześnie pozytywnych, przyjemnych bodźców, jak i unika tych negatywnych, nieprzyjemnych. Niestety, perspektywa doświadczania bliskich, negatywnych bodźców (jak np. odrzucenie) przyćmiewa zwykle dużo ważniejsze pozytywne bodźce, które są bardziej odległe w czasie (intymna relacja z niezwykłą kobietą). Okazje ( takie jak m.in. poznawanie ciekawych ludzi) przechodzą nam więc koło nosa.

Na nieśmiałość mają też wpływ takie czynniki, jak niska samoocena oraz niska pewność siebie lub jej brak.
Samoocena jest równie ważna jak to, jak wyglądasz i kim jesteś – to, jak o sobie myślisz przekłada się na to, jak też odbierają Cię inni. Wyrzuć ze swojej głowy zdania i zwroty typu: „jestem nieciekawy”, „nie jestem wystarczająco atrakcyjny”, „pewnie się jej/mu nie podobam”, etc. – takie oraz inne negatywny myśli są samospełniającą się przepowiednią, ponieważ podświadomie dążysz do sytuacji, aby spełniło się to w co wierzysz. Co więcej – niemal zawsze szukasz potwierdzenia tego w co wierzysz. Jeśli więc będziesz myśleć w sposób negatywny (np. „nie podobam się tej kobiecie„) to możesz błędnie odebrać i zinterpretować (nawet) neutralne informacje niewerbalne od tej osoby – jako wyrażające niechęć do Ciebie.

Jak przełamać nieśmiałość?

Nie ma innego, równie dobrego sposobu na przełamanie nieśmiałości, niż działanie. Jak mówią – praktyka czyni mistrza: jeśli np. nigdy nie poznałeś obcej kobiety na ulicy to nie licz, że Twoje pierwsze podejście będzie w 100% udane – żaden z nas nie urodził się z takimi umiejętnościami, są one nabyte z czasem, wyuczone i wyćwiczone – m.in. na błędach oraz doświadczeniu. Jeśli nie wyjdzie Ci „zagadanie do kogoś” spróbuj się na chwile postawić na miejscu drugiej strony – jak siebie samego widzisz oczami danej osoby? Co było źle? Co mógłbyś poprawić w swoim zachowaniu? Co możesz zmienić w swoim zachowaniu, aby Twoje podejście było lepsze, efektywniejsze?

Bądź wytrwały w działaniu

Naucz się znosić swoje pomyłki i chwilowe przegrane. Pamiętam, jak sam zaczynałem przełamywanie swoich barier i pokonywanie nieśmiałości. Początkowo odnosiłem małe sukcesy, ale nie poddawałem się. Wiedziałem, że z czasem zacznie wychodzić mi to lepiej i lepiej – uczyłem się poprzez doświadczanie nowych sytuacji. Przyznam, że na początku nie czułem się zbyt komfortowo – ale wiedziałem mimo tego, że to jest właściwa droga do osiągnięcia sukcesu w relacjach z ludźmi oraz wyćwiczenie swoich kompetencji społecznych.

Młody orzeł, zanim wzleci wysoko w powietrze, na początku wiele razy się potyka. Każdy błąd czegoś go jednak uczy i ten orzeł w końcu zaczyna swobodnie latać. Ty także możesz „wzbić się wysoko” w relacjach, o ile przezwyciężysz w sobie strach przed drobnymi upadkami. Tak może stać się w każdym aspekcie życia, nie tylko w pokonywaniu nieśmiałości.

Nieśmiałość to nie wada

Tak, to prawda. Brzmi trochę dziwnie w stosunku do tego co napisałem wcześniej, jednak jest jak najbardziej autentycznym stwierdzeniem. Kiedy już nauczysz się „panować” nad swoją nieśmiałością i wyćwiczysz w sobie odpowiednie podejście do ludzi oraz kompetencje społeczne – będziesz mógł „uwolnić” swoją nieśmiałość. Jedną z najbardziej wartościowych, męskich cech jest przyznawanie się do swoich „słabości”. Nieśmiałość jest jedną z nich. Ludzie doceniają to, że jesteś szczery ze sobą, autentyczny – otwierają się wtedy bardziej na Ciebie oraz obdarzają Cię większym zaufaniem. Przyznam się szczerze, że świetnie działa to w relacjach z kobietami, które odbierają takie przyznawanie się do swojej nieśmiałości przy nich niekiedy jako urocze i pociągające.

Tyle na dziś, jeśli chodzi o nieśmiałość. W przygotowaniu mam ebooka, którego w najbliższym czasie udostępnię na blogu za darmo. Dodatkowo czeka mnie zmiana wyglądu bloga oraz lekka zmiana koncepcji. Ale o tym – wkrótce.

 

Najbardziej intratne zawody w obecnych czasach to takie, które wymagają ścisłego i logicznego myślenia. Zawody te wymagają ogromnej odpowiedzialności, ale też przynoszą wysokie zarobki. Jedną z takich możliwości jest praca na stanowisku analityka. I choć może nie jest łatwo znaleźć dla siebie zatrudnienie w tym zawodzie – gdy wpiszemy w wyszukiwarce hasło „praca analityk” nie znajdziemy zbyt wielu ofert takiej pracy – to jednak warto, posiadając odpowiednie kompetencje spróbować swoich sił.

Wśród kompetencji, którymi powinien charakteryzować się skuteczny analityk, wymienić należy wykształcenie wyższe, najlepiej o kierunku matematycznym, informatycznym lub ekonomicznym. Analityce w swojej pracy muszą swobodnie operować oprogramowaniem, które zwykle jest stworzone indywidualnie na potrzeby danej firmy. Ponadto trzeba biegle posługiwać się takimi programami jak arkusze kalkulacyjne excel. Aby być skutecznym analitykiem trzeba doskonale orientować się w sytuacji firmy, w jej specyfice, a także w stosowanych strategiach. Tylko z taką wiedzą można tworzyć skuteczne i długofalowe analizy, dzięki którym firma ma szansę się rozwijać i pozyskiwać nowych klientów.

Warto próbować swoich sił na pozycji analityka w firmach o mocnej pozycji na rynku. Nie trzeba koniecznie zaczynać dokładnie od tego stanowiska – można zatrudnić się w jakimś jednym sektorze, którego znajomość przyniesie z czasem awans na pozycję analityka. Firmą, z którą warto rozpocząć współpracę z myślą o stanowisko analityka jest firma Cybercom Poland Sp. z o.o . Jej działalność opiera się przede wszystkim na tym, by dostarczyć innym firmom różnego rodzaju, ale zawsze o jak najwyższej jakości, usług konsultingowych odnoszących się do innowacyjnych rozwiązań o charakterze informatycznym. Wśród zadań firm wymienić można tworzenie oprogramowań, doradztwo informatyczne czy automatyzację tekstów. Cybercom Poland Sp. z o.o jest firmą o światowej pozycji, dzięki temu podjęta tam kariera ma szansę na szybki rozwój i zdobycie cennego doświadczenia zawodowego.

Zasoby ludzkie to ogólne pojęcie zwane w skrócie HR (z ang. „human resources”). W odniesieniu do zarządzania firmą czy przedsiębiorstwem pojęcie to ma związek z pracownikami (lub całym działem firmy), którzy zajmują się rekrutacją, organizacją szkoleń, motywacją pracowników do lepszej i bardziej wydajnej pracy, a także ich zwalnianiem, gdy jest taka potrzeba. Wszystkie te czynności wchodzą w zakres obowiązków pracowników wykonywających swoje zadania na stanowisku HR specialist, zwanym także specjalistą ds. hr. Można powiedzieć w skrócie, że praca na stanowisku HR specialist polega na zajmowaniu się polityką personalną firmy.

Osoby zarządające kapitałem ludzkim są coraz częściej doceniane zwłaszcza w dużych firmach. Ma to odzwierciedlenie w zapotrzebowanie na tego typu pracowników – gdy w wyszukiwarce internetowej wpiszemy hasło „praca hr specialist” , prawdopodobnie pojawi nam się wiele możliwości zatrudnienia na tym stanowisku. Jedną z możliwością takiej pracy jest zatrudnienie w firmie Polskie Forum HR , które istnieje już ponad 10 lat (od 2002 r.). Inicjatywę utworzenia takiego miejsca podjęli wiodące firmy działające w branży agencji zatrudnienia. Działalność osób współpracujących z Polskim Forum HR odbywa się z poszanowaniem wszelkich norm etycznych, a ponadto ma ono na celu współtworzenie ustaw, ich opiniowanie oraz inne tego typu działania dążące do obrony interesów branży hr. Polskie Forum HR funkcjonowało wcześniej jako Związek Agencji Pracy tymczasowej i nadal to właśnie praca tymczasowa jest głównym zagadnieniem poruszanym na forum – wraz z ofertami takiej pracy.

Pracownik w dziale HR jest niezwykle cenny dla firmy, gdyż ma on wpływ na motywację i rozwój pozostałych osób zatrudnionych w danej firmie. Skuteczny HR specialist sprawia, ze mimo upływu lat pracownicy nie odczuwają monotonii pracy, nie czują się znużeni, a tym samym wykonywana przez nich praca nie staje się mniej wydajna i efektywna. Aby być dobrym pracownikiem HR nie jest wymagane konkretne wykształcenie, choć pracodawcy przychylniej patrzą na kandydatów z kierunkowym wykształceniem lub chociaż po odpowiednim kursie.
Wiecie dlaczego pierwsze Cayenne odniosło tak wielki sukces rynkowy? Ponieważ okazało się autem dla ludzi, którzy zawsze chcieli mieć Porsche, ale nigdy nie mogli go sobie kupić. Przeszkodą zawsze okazywały się nie pieniądze, lecz… żony. Teraz te same żony mogą stanąć na przeszkodzie drugiej generacji Cayenne.

 

Z pierwszym Cayenne było trochę jak z sondażem na temat marihuany przeprowadzanym wśród młodzieży. Na pytanie „czy popalasz?”, 99 proc. z oburzeniem odpowiada: „nigdy w życiu”, lecz chwilę potem, tonąc w gęstym dymie, przez tydzień szuka swojego pokoju w akademiku. Przypomina mi to moment, gdy w 2002 roku na światło dziennie wyjechał Cayenne. Nie znam absolutnie nikogo, kto powiedziałby wtedy: „Och, jaki piękny samochód. Pędzę go kupić!”. Znam za to wielu takich, którzy zarzekali się, że stracili do Porsche szacunek, Cayenne uznali za najbrzydsze auto świata, a tydzień później… już nim jeździli.

Okazało się bowiem, że jest to jedyne Porsche, jakie pozwoliły im kupić żony. Wcześniej nigdy nie wyrażały zgody na zakup auta z Zuffenhausen, reagując w ten sam sposób: „Nudzisz się?”, „Chcesz się zabić?”, „Twoich problemów nie rozwiąże Porsche, tylko urolog”. Zmiękły, gdy zobaczyły Cayenne. Stwierdziły, że na widok takiego Porsche licealistki nie będą mdlały, tylko wymiotowały. I tak oto prawie 300 tysiącom facetów na całym świecie Porsche pomogło spełnić marzenia o posiadaniu ich samochodu. Model stanowił aż 50 proc. całej sprzedaży marki.


Niestety, nowa generacja Cayenne prawdopodobnie nie odniesie już takiego sukcesu. Z prostego powodu – jest znacznie ładniejsza i zgrabniejsza od poprzedniej, a do tego mniej od niej waży. To zaś oznacza, że wredne żony w obawie o rozporki swoich mężów znowu zabronią im kupować Porsche. A szkoda, bo o ile poprzednia generacja auta, szczególnie w wersji przed faceliftingiem, była po prostu fatalna, o tyle obecna budzi szacunek przynajmniej z kilku powodów.


Pierwszym jest jakość materiałów użytych do wykończenia wnętrza. Zapomnijcie o BMW, Lexusie czy Audi. W Cayenne możecie zamówić skórzane obicie nie tylko foteli, lecz także całej deski rozdzielczej, sufitu, a nawet bocznych słupków oraz całych paneli w drzwiach. Zamożni garbarze zapewne popłaczą się ze wzruszenia.


Drugim powodem, dla którego warto uszanować nowe Cayenne, są jego właściwości jezdne. Absolutnie żadne auto w tym segmencie (nawet wzorowe BMW X6) nie prowadzi się tak wspaniale. Układ kierowniczy przekazuje kierowcy tyle informacji o tym, co dzieje się na styku opon z nawierzchnią, że producenci niektórych pełnokrwistych aut sportowych powinni potajemnie rozbierać go na części pierwsze i próbować stworzyć coś przynajmniej w połowie tak dobrego. Szczerze mówiąc, Cayenne w ogóle nie prowadzi się jak SUV i dlatego jest pierwszym luksusowym SUV-em, który mi się podoba. Co więcej, o ile uważam, że jedynym silnikiem, na który zasługiwało poprzednie Cayenne, był trzylitrowy, 240-konny diesel (wprowadzony do oferty w ostatnim okresie produkcji), o tyle w przypadku nowego modelu jest całkowicie odwrotnie – to silnik nie zasługuje na auto. Jest za słaby, za wolny i pochodzi w prostej linii od pieca olejowego. Świadomość, że wskazówka obrotomierza w tej wersji zatrzymuje się na 4,5 tys. obrotów, może wpędzić w depresję. Porsche tłumaczy, że osiągi wersji wysokoprężnej i tak są „niezłe”, a zużycie paliwa bardzo niskie. Czy naprawdę, gdy idziecie do salonu po samochód wart 300 tys. zł, mówicie do sprzedawcy: „Nie musi być szybki, ale chciałbym, żeby mało palił”? Równie dobrze moglibyście kupić luksusowy apartament za parę milionów złotych z zastrzeżeniem, że nie musi mieć ogrzewania, byle czynsz był niski.


Prawda jest taka, że aby w pełni móc się cieszyć Cayenne, trzeba kupić przynajmniej sześciocylindrowego benzyniaka o mocy 300 KM. A najlepiej wersję S z ośmioma cylindrami i 400 KM. Jest jeszcze 500-konna wersja Turbo, ale inwestowanie w nią nie ma sensu. Głównie dlatego, że za te dodatkowe 100 koni trzeba zapłacić aż 200 tys. zł więcej. Co prawda za te pieniądze dostajemy potężne auto zdolne rozpędzić się do setki w 4,7 sekundy i pojechać maksymalnie 278 km/h, ale sami przyznajcie – czy ktoś z Was zabierze Cayenne na tor, gdzie będzie weryfikował te osiągi? Równie dobrze moglibyście pojawić się tam w kombajnie. Reakcja widzów byłaby identyczna – wykpiliby Was, wyśmiali, a potem umieścili film z Waszym udziałem na YouTube w kategorii „Kretyn tygodnia”.


Cayenne Turbo kupują ludzie, dla których pojęcie „szybkość” oznacza przerost formy nad treścią. Moja żona, widząc kiedyś ewidentnie przekwitającego mężczyznę w 500-konnym SUV-ie, stwierdziła, że najprawdopodobniej nosi on trzy pary skarpetek – jedne na nogach, a dwie upchane w majtkach. Dlatego szczerze Wam radzę, byście nigdy nie kupowali szpanerskiego SUV-a o monstrualnej mocy. Bo nikt nigdy nie pomyśli o Was: „Facet musi świetnie jeździć i ma gust. Chciałbym go poznać”. Zamiast tego zaczną rozpuszczać plotki o tym, że macie małego, i na każdym kroku będą podkreślać, że macie kasę, ale nie macie klasy.


Wybierając, powinniście zdecydować się Cayenne S – nadal pozostaje bardzo szybkie, ale z przyspieszeniem na poziomie 5,9 sekundy nigdy nie będzie Was ciągnęło na tor, co oznacza, że zachowacie twarz i szacunek. Poza tym, jeżeli stać Was na wyłożenie ok. 150 tys. euro na Cayenne Turbo, to równie dobrze możecie wydać 200 tys. euro – na Cayenne S za 90 tys. euro i Carrerę S za 110 tys. euro. Oczywiście o ile pozwoli Wam żona.



Dodaj komentarz






Dodaj

Komentarze

Maria, Dodany: 20.07.2015, 09:43
Prosze o kontakt - m.kowalska@utrader.com

© 2013-2024 PRV.pl
Strona została stworzona kreatorem stron w serwisie PRV.pl